niedziela, 8 grudnia 2013

Kołderka letnia do poduszki.


Trochę to trwało, ale na szczęście już skończona :). Pikowana lekka malowana w ptaszkowy motyw idealna na lato dla niemowlaka jak i dla większego dziecka.
Jutro zabieram się za wersję dla chłopca. :) Pozdrawiam.





A tu dla przypomnienia sama poduszka. :)



sobota, 23 listopada 2013

Ptaszkowa poduszka do wózeczka.



Trochę mnie nie było, a to dlatego, że trochę zajęło malowanie tkaniny...
Powracam i pokazuję pierwszą część kompletu. Jakby się wydawać mogło nie dużo "malowanki", niestety nic bardziej mylnego trzeba dokładnie z precyzją wykonać kontur. Poduszka do wózeczka z pikowaniem z ptaszkiem dla dziewczynki. Drugą częścią, która niedługo się pojawi będzie letnia kołderka.
Pozdrawiam i zapraszam na drugą część.

PS.: przepraszam za brzydką jakość zdjęć :).




piątek, 8 listopada 2013

Wąsy, poduszki i narzuta.



Powstało jak zwykle z potrzeby. Szukałam w internecie dla dziecka czegoś w rodzaju maty albo fajnego dywanika. Niestety, nic nie spełniało moich oczekiwań jak nie za małe to już nie do wieku Leo i tak powstało coś w rodzaju narzuty. Wąsy kolokwialnie mówiąc temat oklepany i szczerze mówiąc miałam ich dość, ale idealnie odpowiadały do surowego projektu narzuty i poduszek. Trochę potrwało zanim ukończyłam "dzieło" najpierw strach przed pikowaniem, później maszyna odmówiła pracy, ale warto było dokończyć i widzieć radość w oczach Lelka.
Mam nadzieje, że i wam się spodoba. Pozdrawiam.










niedziela, 3 listopada 2013

Szmatka-przytulanka. (wersja dziewczęca.)




Ręcznie malowane szmatki-przytulanki. Pierwszą uszyłam jak Lele zaczął mi gryźć, właściwie wydzierać zębami wszystkie rogi od poduszek i pościeli.
Tu w wersji dla dziewczynek z dodatkiem kilku metek dzieci je po prostu kochają...
Niebawem pojawi się wersja szmatki-przytulanki i dla chłopców oraz unisex.





wtorek, 29 października 2013

Żyrafa z zawieszką.



Niebieska żyrafka (bez kubraczka) z zawieszką, która może być przyczepiona do smoczka jak i do zabawek, żeby dziecko na spacerze miało przy sobie i nie zgubiło. Do poprzednich żyrafek istnieje możliwość zamówienia zawieszek w tym samym kolorze.



niedziela, 27 października 2013

Żyrafy, Lele i Ja.


Zaczynając od początku.
Odkąd pojawił się w moim, życiu Leon Pan :) to kompletnie zwariowałam na punkcie dodatków, gadżetów, kocyków. Zaczęło się od wymarzonego wózka, później był drugi, w międzyczasie szał na kocyki. Jako, że lubuje się w rzeczach ładnych to chciałam, żeby moje dziecko miało ładne i nie powtarzalne rzeczy i tak zrodził się pomysł na żyrafę. Pierwsza powstała, gdy Lele miał 6 miesięcy. Uszyta z resztek wełny parzonej, które zostały mi jeszcze z technikum.Żyrafa była przeurocza :). Po kilku miesiącach projekt żyrafy został zmodyfikowany :). Teraz żyrafki, są szyte z bawełny i wypełnione są antyalergiczną kulka sylikonową tzw. sztucznym puchem. Nie które z nich mają kubraczki (bawełniano, lniane).




Za pomoc przy tworzeniu bloga (logo jest oczywiście jej autorstwa) dziękuje mojej Kochanej Kini ;* i oczywiście polecam jej blog, bo tworzy świetne rzeczy.